Dzień 4 i 5 - wprowadzamy się na święta ;)
Ponieważ dzisiaj wiercili nam studnie, więc od rana byłam na działce i mogłam się przyjrzeć pracy naszych murarzy. Powiem tak, pracują jak mróweczki. Zgrani są.
Stan na dziś rano
Niestety popołudniu siadł mi telefon i nie mogłam zrobić więcej zdjęć. Ale wszystkie te ściany dziś zostały wymurowane, na jutro zażyczyli sobie styropian i będą dalej murować. Mamy podwójny funament z racji ściany trójwarstwowej. We wtorek podobno mają już zalewać. Na poniedziałek zażyczyli sobie rury do kanalizacji.
zdążyłam jeszcze resztkami baterii uwiecznić studnie.
Początek:
I mamy wodę, tu jeszcze brudna
Pan od studni był pod wrażeniem naszych majstrów. Pyta się, kiedy planujemy się przeprowadzić, a ja na to- na święta. On- Boże Narodzenie. Ja- Wielkanocne, panowie na dopalaczach jadą ;))) Na szczęście facet znał się na żartach :)