Dzień 427- kuchnia...
Data dodania: 2015-05-21
już prawie skończona. Wczorajszy wieczór minął na przycinaniu i dostosowaniu blatu do szafek. A ponieważ nasze ściany odbiegają od ideału, przycinaliśy blat z 15 razy. Jak coś pasowało z góry, to niepasowało z dołu.Zakwasy mam jak po dzwiganiu ciężarów. Nie mniej jednak kuchnia zyskała nowy wygląd. Dzisiaj jeszcze zamontujemy zlew, płytę i w zasadzie można będzie już z niej w pełni korzystać. Zmywarka i piekarnik tak jak pisałam musi zaczekać na "lepsze" czasy.