dlaczego budujemy
Pomysł z budową domu zaczął się już dawno, dawno temu... Wynajmowaliśmy mieszkanie i mieliśmy dość płacenia komuś, a poza tym nie czuliśmy się jak u siebie. Zaczeliśmy szukać działki, ale nie mieliśmy sprecyzowanego miejsca, gdzie byśmy chcieli mieszkać, wszędzie to nie było to. W końcu jakoś tak wyszło, że kupiliśmy mieszkanie, ale pomimo urządzania go i radochy z własnego kąta, myśl o własnym domu została.
Tak po 2,5 roku mieszkania zdecydowaliśmy się kupić działkę i budować dom. W końcu jak budować, to teraz kiedy jesteśmy jeszcze młodzi. Niektórzy nam się dziwili, że jeszcze dobrze nie pomieszkaliśmy, a już pakujemy się w budowę. Jednak myśl o własnych ścianach, ogórdku, po prostu własnego podwórka zwyciężyła.
Działkę kupiliśmy 30 km od obecengo miejsca zamieszkania. Była to miłość od pierwszego wejrzenia. Spełniała wszystkie nasze wymagania. Cisza, spokój, blisko miasta, a jednak na wsi. Domek, tak jak pisałam wcześniej, będzie wykończony cegłą, marzy nam się coś takiego, do tego lekko porośnięte winogronem (domek skopiowany ze strony muratora)