Dzień 290- jeden dzień...
Data dodania: 2015-01-18
jedna noc, a wucet jakby inny...:) Jednak nie tak szły słowa tej piosenki. W każdym razie w sobotę podgoniliśmy z robotą. Skączyliśmy wc..no prawie. Zostało zamonotwać umywalkę, pralkę (ta po przeprowadzce), lampę, listwy przysufitowe. no i pomalować drugi raz. Zdjęcia zaraz po pomalowaniu pierwszej warstwy.
Opłytkowaliśmy też ścianę w kuchni. Teraz zostało zafugować, pomalować. I zabieramy się za podłogę