Dzień 234- weekendowi bohaterowie domu:)
Data dodania: 2014-11-23
Dobry wieczór!
Weekend bardzo pracujący. Jak już pisałam wcześniej, nasi tynkarze to partacze,ale dzięki nim nie nudzę się w listopadowe weekendy. A co! Myślałam,że już bezpośrednio sobie pomaluję, a tu nie ma tak dobrze. Szpachla i do roboty! Ale ja nie o tym
Jak już wiecie, bo pisałam wcześniej mieliśmy niedawno montaż parapetów. Parapety ok, bardzo mi się podobają,ale nie do końca to aż tak sobie wyobrażałam. Otóż po montażu ściany wyglądały tak
To akurat najmniejsza dziura, są większe. Ja rozumiem, że nie można było tego ładnie wykończyć,ale mogli chociaż troszkę więcej pianki pstryknąć. Na zdjęciu tego nie widać, ale to są mega dziury No dobra, ale jak to mówią nie ma rzeczy niemożliwych. Zakasałam rękawy i w dwa dni otynkowałam ponownie cienką warstwą pokój, zatarłam i wyszlifowałam.
Ściana teraz przy parapecie prezentuje się tak:
Zostały nie wielkie poprawki, niestety nie udało się tego naraz zapełnić, bo potrzeba czasu,żeby wyschło.
Ogólnie pokoik prezentuje się tak ( w zasadzie gotowy już do malowania)
Drugim bohaterem domu jest mój Skarb, który w końcu wypoziomował i ustawił stelaż pod wc. Zdjęcia będą, jak już będzie komplet.
Pozdrawiamy
Weekend bardzo pracujący. Jak już pisałam wcześniej, nasi tynkarze to partacze,ale dzięki nim nie nudzę się w listopadowe weekendy. A co! Myślałam,że już bezpośrednio sobie pomaluję, a tu nie ma tak dobrze. Szpachla i do roboty! Ale ja nie o tym
Jak już wiecie, bo pisałam wcześniej mieliśmy niedawno montaż parapetów. Parapety ok, bardzo mi się podobają,ale nie do końca to aż tak sobie wyobrażałam. Otóż po montażu ściany wyglądały tak
To akurat najmniejsza dziura, są większe. Ja rozumiem, że nie można było tego ładnie wykończyć,ale mogli chociaż troszkę więcej pianki pstryknąć. Na zdjęciu tego nie widać, ale to są mega dziury No dobra, ale jak to mówią nie ma rzeczy niemożliwych. Zakasałam rękawy i w dwa dni otynkowałam ponownie cienką warstwą pokój, zatarłam i wyszlifowałam.
Ściana teraz przy parapecie prezentuje się tak:
Zostały nie wielkie poprawki, niestety nie udało się tego naraz zapełnić, bo potrzeba czasu,żeby wyschło.
Ogólnie pokoik prezentuje się tak ( w zasadzie gotowy już do malowania)
Drugim bohaterem domu jest mój Skarb, który w końcu wypoziomował i ustawił stelaż pod wc. Zdjęcia będą, jak już będzie komplet.
Pozdrawiamy