Poszukiwany kierownik budowy
Chyba trzeba się wziąć ostro do roboty i zacząć szukać ekipy i kierownika budowy. Nie wiem, pewnie się zbyt późno obudziliśmy, ale może kogoś chętnego kto zechce zacząć na wiosnę (nie mówię tu od razu o marcu) budowę naszego domu. Inaczej zostanie zakasać nam rękawy i kopać te ławy.
Z rzeczy do zapamiętania musimy zadzwonić do kosztorysanta i niech zrobi nam kosztorys. Zaczęłam mniej więcej liczyć, ale wszystkiego nie jestem w stanie, ile potrzeba piachu, cementu ? abstrakcja. A z resztą, kosztorys się przyda, będziemy mogli zobaczyć, czy zaoszczędziliśmy, zmieściliśmy się, czy może jednak przesadziliśmy :)
A tak będą wyglądać domek z każdej strony. Brakuję schodów, od strony tarasu ;)
Komentarze